Layout by Raion

piątek, 7 marca 2014

Rozdział 23

Jeżeli nie chcesz mieć swe­go udziału w klęskach, nie będziesz go miał również w zwycięstwach. 

W moim życiu ostatnio są same klęski i jedno zwycięstwo jak na razie. Zwycięstwo moje polega na tym ze zagram jutro w meczu, a porażkę znają już chyba wszyscy. Dzisiaj nie mam treningu więc będę siedziała w domu. Laptop, pop corn , Kalina i Zuza. Postanowiłyśmy że będziemy oglądać dzisiaj filmy. Specjalnie dla mnie, żebym nie musiała wychodzić z domu, one mają plany przyjść do mnie. 
Wstałam, umyłam się i ubrałam  jakiś tam dres. Laptopa ładowałam całą noc. Było koło godziny 12 gdy ktoś zadzwonił do drzwi. Zbiegłam na dół i otworzyłam. Moim oczom ukazał się Robert. 
- Cześć.- powiedziałam zaskoczona jego widokiem.
- Hejo. Mogę wejść ??- zapytał. 
- Jasne wchodź.- powiedziałam i szerzej otworzyłam drzwi. 
- Dziękuje.- powiedział a gdy wszedł, zamknęłam za nim drzwi.
- Co ty tu robisz ??- zapytałam nadal zaskoczona jego obecnością. 
Andrea wyjechała, a mi się nudziło samemu. Do Reus'a postanowiłem nie jechać bo bym tego żałował, pewnie siedzi w domu sam albo z Cornelią.Więc postanowiłem przyjechać do ciebie abyś się nie nudziła.- powiedział i wyszczerzył się do mnie.
- Okej. Ale że zaraz przyjdzie Kalina z  Zuzą i miałyśmy oglądać film.- powiedziałam i machnęłam ręką.
- To obejrzę z wami. Co za problem ??- powiedział.
- Nie no okej.- powiedziałam i usłyszałam dzwonek do drzwi.- Przepraszam na chwilę.- powiedziałam do niego i zostawiłam go sama. Poszłam do drzwi.
- Hej.- powiedziałam wesoło otwierając drzwi.
- Siemka.- powiedziała Kalina. Już teraz nie spodziewałam się innych gości.
- Cześć.- powiedziała Zuza i pocałowała mnie w policzek.
- Jest z nami ktoś jeszcze.- powiedziałam gdy już weszły.
- Kto ??- zapytała zaskoczona Kalina.
- Chodź do salonu to zobaczysz.- powiedziałam i zaprowadziłam je do wspomnianego pokoju.
- Lewy ??- zapytała zaskoczona Zuza na widok Roberta.
- Siemka dziewczyny.- powiedział i im pomachał.
- Co ty tu robisz ??- powiedziała Kalina.
- Postanowiłem wam potowarzyszyć.- powiedział i znowu się wyszczerzył tym razem do naszej trójki.
- Niech już zostanie.- powiedziałam i pokazałam gest ze się poddaje.
- W sumie.- powiedziała Zuza.
Wszyscy zasiedliśmy na kanapie, pobiegłam po laptopa i przyniosłam świeżo zrobiony pop corn.
- To co oglądamy??- zapytałam biorąc laptopa na kolana.
- Nie wiem. Może Ona to On ??- zapytała Kalina.
- Nie. Fajny film ale nie.- powiedział Robert.
- Mi się tam podoba.- powiedziałam bo bardzo lubiłam ten film.
- Niech będzie.- powiedział Lewandowski.
"Viola dowiaduje się, że w jej szkole rozwiązano dziewczęcą drużynę piłki nożnej. Nie chcąc rezygnować ze swojej pasji, postanawia udawać swojego brata bliźniaka i zamiast niego chodzić do szkoły z internatem. A wszystko po to, by dalej grać. Wszystko się komplikuje, gdy Viola zakochuje się w swoim współlokatorze, Duke'u i sama staje się obiektem westchnień Olivii, w której z kolei kocha się Duke. Sytuacja gmatwa się jeszcze bardziej, gdy do szkoły wraca Sebastian, brat Violi."
- Ej to jest dokładnie tak samo jak ty z Leonardem tylko zupełnie o czym innym mowa.- powiedział podniecony Lewy.
- Wow. Jaki ty jesteś genialny.- powiedziała ironicznie Kalina.
- Dobra wy się nie kłóćcie.- powiedziała Zuza.
- To co teraz oglądamy ??- zapytałam aby zmienić temat.
- 3 metry nad niebem ??- zapytała Kalina z uśmiechem.
- Mi pasuje.- powiedziałam i zaczęłam wyszukiwać.
"Gdy Hache dowiaduje się, że jego matka zdradza ojca z innym mężczyzną, jego świat się załamuje. W przypływie gniewu wdaje się w bójkę z kochankiem matki, a to dopiero początek jego problemów z prawem. Chłopak uczestniczy bowiem w nielegalnych wyścigach motocyklowych. Jest nieodpowiedzialny i impulsywny. Przypadkiem poznaje Babi dziewczynę całkowicie inną od niego. Jest bogatą, ułożoną nastolatką, pochodzącą z dobrego domu. Ku zaskoczeniu wszystkich, ta dwójka, stanowiąca swoje przeciwieństwa, obdarza się niesamowicie silnym uczuciem"
"Film opowiada historię dwóch młodych ludzi z zupełnie innych światów. Babi jest spokojną studentką, Hache jest gwałtowny i porywczy. Jednak między nimi narodzi się niekonwencjonalna miłość opatrzona walką większą niż się spodziewali.
Historia miłości współczesnych Romeo i Julii na podstawie powieści Federico Moccia."

- Kocham ten film.- powiedziała Kalina.
- To może obejrzymy drugą część.- powiedziała Zuza.
- Nie no błagam was. Błagam.- powiedział Robert.
- Trzeba było się nie wpraszać. Nie masz wyjścia.- powiedziała Kalina. I pyknęła klawisz z napisem ENTER.
"Hache po pobycie w Londynie postanowił wrócić do Barcelony. Wszyscy i wszystko wokół niego się zmieniło. On też. Ale jedna rzecz pozostała taka sama. Bohater nie może zapomnieć Babi, wielkiej miłości swojego życia. Babi ułożyła swoje życie i jest zaręczona z innym mężczyzną. Hache zmienia środowisko, przyjaciół, pracę W ten sposób spotyka Gin, zwariowaną dziewczynę, z którą zaczyna flirt. Czy jednak mężczyzna potrafi zapomnieć o swoich uczuciach do Babi?"
"Film jest kontynuacją hiszpańskiego przeboju kinowego z 2010 roku "Trzy metry nad niebem". Główny bohater Hache  po dwóch latach spędzonych w Londynie powraca do rodzinnej Barcelony. Mimo że jego myśli cały czas krążą wokół Babi uświadamia sobie, że wiele się zmieniło od czasu, gdy łączyło ich coś wspaniałego. Czy można jednak tak łatwo zapomnieć swoją pierwszą miłość? Tym bardziej wówczas, kiedy znów przypadkowo nas odnajduje...?"
- No to koniec oglądania na dzisiaj. Bo laptop mi pada.- powiedziałam i zamknęłam laptopa.
- No to teraz obejrzymy mecz.- powiedział Robert, łapiąc pilota leżącego na stole.
Akurat leciała powtórka meczu Ligi Mistrzów Bayern- Arsenal.
- O matko.- powiedziała Kalina.
- No co ??- powiedział Robert zaskoczony jej reakcją.
- Typowy facet.- powiedziała ironicznie.
- A czy ja ci wyglądam na babę. Obejrzałem 3 filmy, babskie filmy to teraz czas obejrzeć mecz. Prawda Liliano ??- krzyknął do mnie.
- Może i prawda. Kalina daj mu obejrzeć ten mecz.- powiedziałam.
Lewy oglądał ten mecz z zaciekawieniem chodź to powtórka, ja już go obejrzałam 3 razy. Wzięłam dziewczyny do kuchni a Lewy został sam.
- Wkurza mnie.- powiedziała Kalina ze złością siadając na krześle.
- Ale co on ci robi ??- zapytała Zuza i dziwnie się na nią spojrzała.
- Denerwuje mnie. Nie można nic obejrzeć bo wszystko skomentuje. Wepchał się tutaj i co chyba najważniejsze koniecznie musi obejrzeć ten pieprzony mecz.- powiedziała strasznie wkurzona.
- To chłopak. Czego się spodziewałaś ?? Że będzie oglądał TOP MODEL ??- zapytała Zuza.
- Przydało by mu się. Nic by mu się nie stało. Mój były oglądał.- powiedziała ucieszona.
- Oj. To chłopak i nie jest modelem.- powiedziałam.
- Jest piłkarzykiem i myśli że wszystko mu wolno.- powiedziała już mnie ucieszona.
- Przesadzasz.- powiedziała Zuza.
- Przesadza to ogrodnik a on by mógł się ogarnąć. Korona mu z główki nie spadnie jak by raz obejrzał coś innego niż mecz.- powiedziała.
- Każdy normalny w miarę chłopak nie obejrzy ci TOP MODEL.- powiedziałam.
- A może ja chcę nienormalnego.- powiedziała.
- No weź. Mario na pewno też by chciał oglądać mecze a nie modeli. TOP MODEL chłopaki oglądają tylko dlatego aby obejrzeć dziewczyny w skąpych strojach ewentualnie podczas nagiej sesji. I to wszystko. Żaden z nich nie zrobi tego o co go poprosisz. Chyba można się w tym spostrzec.- powiedziałam.
- No tak. Ale czy to taki problem chodź raz zrobić to o co się poprosi ??- powiedziała Kalina.
- Nie to nie problem. Ale lepiej dać 5 stówek na zakupy niż robić to o co się poprosi.- powiedział Robert wchodząc do kuchni.
- Czemu znowu się wtrącasz ??- powiedziała zirytowana Kalina.
- Bo mi tam samemu było smutno.- powiedział i zrobił smutną minkę.
- No daj mu spokój. Jest normalny w porównaniu do innych. No bo w końcu jaki normalny chłopak obejrzał by 3 damskie filmy pod rząd ??- zapytała Zuza.
- No właśnie. Jaki normalny ??- powiedziałam.
- Przepraszam sugerujesz że jestem nienormalny bo obejrzałem z wami 3 filmy ??- zapytał zaskoczony Lewandowski.
- Ty się nie wtrącaj.- powiedziałam aby się przez chwilę nie odzywał.
- Oj dobra skończmy.- powiedziała Zuza a mi nagle zadzwonił telefon.
Na wyświetlaczu zobaczyłam numer CRISTIANO RONALDO. Co on ode mnie chce ?? Byłam zszokowana.
- Halo ??- powiedziałam odchodząc od nich.
- Cześć Liliano. Cris z tej strony.- powiedział Portugalczyk.
- Hej.- powiedziałam.
- Masz jakieś plany na wieczór ??- zapytał.
- Nie. Nie mam planów.- powiedziałam.
- A może byś dała się wyciągnąć do kawiarni lub restauracji ??- zapytał Cris.
- Z wielką chęcią. A jesteś jeszcze w Dortmundzie ??- powiedziałam zaskoczona propozycją.
- Tak jestem. Od wczoraj, miałem kilka spraw do załatwienia. Ale już jestem wolny. Więc co ty na to ??- zapytał piłkarz.
- Z wielką chęcią. Wyślij mi sms adres restauracji.- powiedziałam.
- Okej. To do zobaczenia.- powiedział i się rozłączył.
Postanowiłam nic nie mówić pozostałym że spotykam się z piłkarzem Realu Madryt. Wiem że oni wszyscy źle by na to zareagowali. A nie chcę nikogo denerwować.
C.D.N 



1 komentarz: